Jak pijecie rano kawę, to tego potem nie róbcie. Serio
Picie kawy z samego rana samo w sobie jeszcze nie jest takie najgorsze. Gorzej, co robicie później.
Wstajecie rano z łóżka i pierwsze, co robicie, to przygotowujecie sobie filiżankę kawy. Standardowy poranek większości z nas. Dopiero potem idzie jakieś zjedzenie śniadania lub – co gorsza – umycie zębów.
Dlaczego „co gorsza”? No właśnie, podobno nie powinno się tak robić. Szczególnie jeśli zależy nam na pięknym uśmiechu.
Mycie zębów po kawie?
Okazuje się, że jest to ponoć zła kombinacja. Najpierw powinno się umyć zęby, dopiero potem pić kawę. Jedni powiedzą, że to bez sensu, bo po co myć zęby, a potem to niszczyć posmakiem kawy? No cóż, ma to podobno o wiele więcej sensu.
Ogólnie wiadomo, że kawa przyczynia się do przebarwień na zębach. A ponoć gorzej, jak krótko po jej wypiciu idziemy umyć zęby. Ma to źle wpływać na zdrowie jamy ustnej – mowa między innymi o osłabieniu szkliwa, które jest naturalną „barierą” chroniącą przed uszkodzeniami mechanicznymi i chemicznymi.
Dlatego zaleca się najpierw umycie zębów, a dopiero potem wypicie kawy. Dlaczego? Dzięki temu pozbędziecie się kamienia nazębnego i zapobiegniecie gromadzeniu się osadu na zębach. Do tego ma to sprawić, że ślina wyreguluje swoje pH w jamie ustnej.