Jutro Lidl zrobi promocję, która ma sens

Na jutro zapowiedziano promocję, z której wiele osób skorzysta. Szczególnie osoby bez zmywarki.
Lidl przecenił trzy rzeczy, które zwróciły na siebie największą uwagę. Wszystko zaczyna się od płynu do naczyń Ludwik. Lidl uznał, że zrobi promocję 1+1. Efekt tego taki, że kupicie jedno opakowanie za 4,29zł zamiast za 8,69zł. Jak ktoś nie ma zmywarki, albo też myje część w zlewie, to można kupić. Promocja potrwa do środy, więc nie ma obaw, że nie zdążycie.
Do tego dochodzą parówki. One ogólnie są coraz tańsze i tańsze. 94% mięsa, więc ma to jak najbardziej sens. Marka Pikok. Normalna cena to 10,99zł, obecnie będzie się dało je kupić za 5,49zł.
Trzeba promocja i dokładnie ta sama historia, choć tu trzeba się zaopatrzyć aż w sześć sztuk, by uzyskać tę najlepszą cenę. Co istotne, limit ustawiono na 12. Promka wpadnie jutro i potrwa do 22.01. Lidl sprytnie nie podał ceny początkowej, ale można obstawiać, że cena nie przekroczy 2 złotych.
W Lidlu kosztują chyba okolice 3,59zł, więc powinno wyjść około 1,80zł za jedną czekoladę.
Jeżeli to faktycznie będzie to 1,80zł, to jest to najlepsza cena od wielu miesięcy. Reszta promocji pokrywa się z tymi z poprzednich dni.
- Borówka amerykańska za 3,99zł zamiast 9,99zł,
- Ptasie mleczko Wedel za 9,99zł zamiast 18,99zł,
- Makrela, wybrane puszki są za 3,32zł zamiast 6,65zł,
- Na dziale z „różnościami” znajdziecie też Kettlebell 10kg za 79zł zamiast za 125zł.
Nic jakiegoś niesamowitego, oprócz tych trzech promek. Polujcie dalej na lody Kaktus, o ile uda Wam się je dostać. Wielopak (8+1) kosztuje 6,77zł zamiast 17,79zł. Tylko to w wybranych sklepach.