Lidl dobrze wie, że ludzie czekali. Od jutra promocja

Lidl wie, że ludzie czekali, więc robi promocje 12 w cenie 6. Oczywiście, że wiele osób już się szykuje.

Co tam Lidl poprzeceniał? Jeżeli kompletnie nie jesteście w temacie promocji z Lidla, to warto wiedzieć o:

• Mleku UHT 3,2% za 1,89zł zamiast 3,78zł. Trzeba kupić 6 opakowań, by uzyskać taką cenę,
• Od jutra taniej będą banany, bo za 3,49zł,
• Tak samo od jutra taniej będzie cukier. 1,49zł zamiast 2,99zł, trzeba kupić 10 opakowań, by uzyskać taką cenę.

I tu wchodzą promocje, na które ludzie czekali. Pierwsza to po prostu promka na Łomżę. Ta będzie od 18.01 kosztować 1,98zł zamiast 3,99zł. To 5+5. Niby te promocje miały się skończyć po nowym roku, przynajmniej tak trąbił nasz rząd. Jak widać, nic z tego nie wyszło.

Promki są nadal i chyba będą normalnie wchodzić w kolejnych sklepach. Jako pierwszy w nowym roku idzie z tym Lidl. Jest 6+5 na wszystkie rodzaje w puszkach.

Wiadomo było, że ktoś musi wyjść jako pierwszy z tymi promocjami i tak się też dzieje. W innych sklepach były takie pojedyncze rzuty. Tu na grubo 6+6.

I te promocje są tymi głównymi, jakie można obecnie spotkać w Lidlu. Standardowo warto się przejść na dział Parkside, bo tam można znaleźć spory organizer na narzędzia. On normalnie kosztował 69,90zł. Obecnie został przeceniony na 39,99zł.

Pamiętajcie, że masło śmietankowe Pilos jest za 4,49zł zamiast 6,99zł. Tylko to nie jest jakaś ogromna promocja. Po prostu w miarę okej cena. Podobnie jest z Chitosami. Wybrane smaki 2,29zł.

Mniej ciekawe to między innymi orzechy nerkowca Alesto 2+1, za 22,94zł zamiast 34,41zł. Możecie też zajrzeć na lodówki, bo tam pojawiły się tam przecenione dania azjatyckie. Nic Wam to pewnie nie powie, ale Lidl jakiś czas temu na lodówkach dał różne, dziwne rzeczy. One kosztowały tak od 10 złotych do 15 ziko.

Teraz klienci wzajemnie się informują, że te dania są o wiele tańsze, mniej więcej okolice 4,49zł.