W Action kosztuje 10 złotych, a sama się regeneruje. Nikt o tym nie wie
Praktycznie nikt nie wie, że ta mata sama się regeneruje. Ludzie wyrzucają jedną po drugiej, a tu się okazuje, że kompletnie nie ma takiej potrzeby.
To dla osób, które lubią się bawić w jakiekolwiek rękodzieło. Dobrze zabezpiecza powierzchnię, przykładowo stół, biurko czy cokolwiek innego. Niektórzy wykorzystują te maty przykładowo do układania Lego. Tzn. kładziecie sobie wszystko na takiej macie i nie rysujecie powierzchni.
Wada tych mat? Kosztują zaledwie 10 złotych, więc dość mało, ale potrafią się zniszczyć. Powstają na nich bardzo charakterystyczne rysy czy przetarcia. Mało kto jednak wie, że da się te maty w prosty sposób zregenerować.
Po komentarzach ludzi widać, że naprawdę mało kto o tym wie. Część ludzi widzi w tym nawet słabą jakość. „No co ty. A ja tyle mat 'zużyłam’” – pisze jedna z użytkowniczek TT.
Musicie ją podgrzać
Dobrym tipem na to, by taka mata posłużyła naprawdę długo, jest zwyczajne podgrzanie jej. Tylko należy uważać, by przypadkiem nie spalić sobie mieszkania.
Sam Action pisze, że to mata samoregenerująca. Można to zrobić zapalniczką, na kuchence czy nawet suszarką, o ile macie dobrą suszarkę, która rzeczywiście potrafi wytworzyć sensowną temperaturę.
Ta mata może mieć wiele zastosowań. Tylko od Was w sumie zależy, w jaki sposób ją wykorzystacie i do czego. Niektórzy mają ją w warsztatach, ale tam to szybko się zużyje. Wprawdzie ma ona 3 warstwy, ale nie na tyle mocne, by były niezniszczalne.
