W taki sposób sklepy odzieżowe oszukują Was na składy swetrów
To dlatego warto czytać składy ubrań, które kupujecie w typowych sieciówkach i nie tylko.
Rozpoczęła się już prawdziwa jesień, więc to czas na typowo jesienne zakupy. Nowy płaszcz czy sweter to zupełna podstawa dla niektórych na ten okres roku.
Wiele sieciówek już od jakiegoś czasu sprzedaje masę swetrów z nowych linii czy kolekcji. Wybór jest naprawdę ogromny, jednak jeśli zależy Wam na takim prawdziwym, ciepłym swetrze, który Was ogrzeje… to możecie się zawieźć.
Swetry z wełną? Ale tylko 3%
Sklepy odzieżowe z każdym tygodniem oferują coraz więcej nowych swetrów i w sumie nic dziwnego. Każdy lubi na jesień zaopatrzyć się w nowy ciepły sweter. Niestety większość z nich, zwłaszcza w tych tanich sieciówkach, ma naprawdę kiepskie składy – głównie poliester.
Już od dawna mówi się o tym, że poliester czy inne podobne materiały nigdy nie będą w stanie ogrzać nas w jesień i zimę tak bardzo, jak prawdziwa wełna. I choć coraz więcej sklepów oferuje swetry „z wełną” czy „z dzianiną”, to niestety łatwo się na to nabrać.
TT: https://www.tiktok.com/@wisniewska_karoolina/video/7287251353250958624
Jak widać, większość tych znanych sieciówek sprzedaje swetry, które potrafią mieć jedynie kilka procent prawdziwej wełny w składzie, a reszta to… najtańszy poliester etc. Ale wiele osób i tak się na to łapie, bo przecież sweter został opisany jako „sweter z wełną” albo gorzej – „sweter wełniany”. To dlatego warto przyglądać się składom, by nie musieć przepłacać.