Reklama

Gracz CSGO wydał na pozwanie Valve 150 tysięcy złotych. Twórcy przyznali mu rację, ale bana nie zdejmą

Counter Strike

Reklama

Długa historia, która ma swój kolejny rozdział.

Reklama


Jest to zdecydowanie jeden z głośniejszych pozwów przeciwko Valve. Jamppi to jeden z fińskich profesjonalnych graczy CS:GO, który został zbanowany jeszcze w 2015 roku za używanie cheatów. Jak się finalnie okazało, konto nie należało do niego.

Jamppi faktycznie stworzył konto na platformie Steam, kupił CS:GO i tego samego wieczoru sprzedał je komuś innemu. Konto zostało zbanowane, a kariera przekreślona.

Valve przyznaje rację, ale nie będzie odbanowania

W serwisie Reddit powstał obszerny temat wyjaśniający obecną sytuację z pozwem. Jak czytamy, Valve przyznało graczowi rację i zgodziło się, że osobą, która otrzymała blokadę VAC nie był sam zawodnik, a ktoś, kto konto kupił.

Reklama

I tutaj mógłby nastąpić przełom, ale nie nastąpił. Głównie dlatego, że według sądu Jamppi nadal jest pierwotnym właścicielem konta, a i sama sprzedaż była sprzeczna z regulaminami Valve.

The district court will not resolve the dispute between Elias Olkkonen, 19, and the player giant – the player intends to appeal the decision
byu/JKLCS inGlobalOffensive

Jak to się skończy? Tego nie wiadomo. Adwokat gracza zapowiada odwołanie się od tej decyzji. Warto wspomnieć, że cały pozew kosztował już ponad 150 tysięcy złotych.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej