Najsmutniejsza ceremonia otwarcia IEM w historii. Puste trybuny i martwa cisza
5, 4, 3, 2, 1… Tego zabrakło podczas ceremonii otwarcia Intel Extreme Masters 2020 w Katowicach.
Serce każdego fana esportu wczoraj mocno zakuło, podczas oglądania ceremonii otwarcia IEM 2020. Zawsze był to ważny moment, który teraz został maksymalnie okrojony.
Zabrakło głównie publiczności, okrzyków radości, odliczania, czy przemowy Carmaca. To zdecydowanie było najsmutniejsze otwarcie imprezy w historii.
Ceremonia otwarcia IEM 2020
W związku z zagrożeniem koronawirusem, Wojewoda Śląski zakazał wstępu publiczności na tegoroczny Intel Extreme Masters. W związku z tym sama ceremonia otwarcia była dość przygnębiająca.
Trudno się dziwić, skoro na trybunach panowała kompletna cisza. Żadnych kibiców, jedynie media zapisujące wyniki i przekazujące to, co się dzieje w samym spodku.