O co chodzi ze słowami „Nie, drzwi nie” na streamie Izaka z CSGO? Można się rozejść
Od wczoraj wiele mówi się o dziwnym momencie na streamie Izaka. O co z tym w ogóle chodzi?
Izak notuje obecnie rekordowe wyniki. Wszystko to w związku z CS:GO i transmisjami z turnieju Flashpoint. Przypomnijmy, że powtarzany mecz Ninjas in Pyjamas przeciwko Anonymo był drugim w historii wynikiem polskiego Twitcha.
Tymczasem w kategorii CS:GO na TTV najpopularniejszym klipem wcale nie jest świetne zagranie z jednego z meczów, a słowa córki Izaka. Klip w tym momencie ma ponad 17 tysięcy wyświetleń. Ludzie sztucznie próbują zrobić z tego wielkie wydarzenie, w efekcie klip zdobywa coraz większą popularność.
O co w tym chodzi?
W pewnym momencie transmisji słychać było głos Lusi, córki Izaka. I prawdopodobnie nikt nie zwróciłby na to szczególnej uwagi, gdyby nie dopisane przez widzów słowa. Ludzie bardzo mocno sugerują się tym, co jest napisane, więc wszyscy usłyszeli tam „Nie bij mnie”.
Streamer po chwili włączył muzykę, potem już wrócił do normalnego komentowania meczu, bez odnoszenia się do tej sytuacji, bo nie było nawet do czego się odnosić. Powstał klip o tytule z biciem, więc wszyscy zaczęli masowo w to wchodzić. O co z tym chodziło? Izak wytłumaczył to na swoim Facebooku.
Były to słowa „Nie, drzwi nie”, a nie „Nie bij mnie”. Ponieważ mowa dwuletniego dziecka nie jest wyraźna, powstał ten fatalny klip udostępniany dosłownie wszędzie i wszystkim.
Oglądali to praktycznie wszyscy streamerzy, komentując to w różny sposób. Większość potraktowała to kompletnie neutralnie, mając na uwadze, że zapewne córka powiedziała coś innego. Niektórzy chcieli to nagłaśniać, robiąc z tego aferę, inni, jak Pago, po prostu się śmiali, że córka jest dobrym pranksterem.
Twitch: https://www.twitch.tv/pago3