Reklama

Przygód Snaxa w CSGO ciąg dalszy. Gdy nawet trafienie nożem nie likwiduje przeciwnika

Counter Strike

Reklama

Czasem to po prostu CS:GO i niewiele da się z tym zrobić.

Reklama


Snax ostatnio miał kilka różnych, dziwnych przygód z CS:GO. Z jakiegoś powodu jego strzały nie likwidowały przeciwników, a zamiast tego po prostu przez nich przechodziły. Klipy z tych sytuacji stały się w miarę popularne i finalnie dotarły także na międzynarodowe subreddity.

Okazuje się, że to nie jedyne zagrania Snaxa, które osiągają popularność. Tym razem chodzi stricte o akcje z nożem.

Reklama

Czy da się to wytłumaczyć?

Snax podczas jednego z meczów zaszedł przeciwnika od tyłu, by załatwić go nożem. Mimo trafienia przeciwnik przeżył, odwrócił się i zlikwidował Snaxa.

VideoVideo

Co jednak ciekawe, może to mieć całkiem logiczne wytłumaczenie, na które wpadł użytkownik Reddita o nicku „DeletedTaters”.

„Mam teorię. Snax skręcił w lewo i dźgnął, gdy terrorysta spojrzał w prawo. Mogło to doprowadzić do tego, że różnica w kierunku (gracze patrzą) była większa niż x stopni (na przykład 130).

Jeśli działa podobnie do dźgnięcia w plecy w TF2, to możliwe, że to jest powodem niezaliczenia dźgnięcia. Dźgnięcie w plecy wymaga uderzenia w plecy przeciwnika (warunek 1) ORAZ patrzenia w promieniu ~ 130 w tym samym kierunku (warunek 2). Snax nie spełnił drugiego warunku.”

I wygląda na to, że rzeczywiście może coś w tym być. Gra po prostu wykryła zbyt duży rozstrzał pomiędzy perspektywami graczy. Z drugiej strony, z nagrania wynika dokładnie tyle, że przeciwnik powinien umrzeć niezależnie od tego, jak postrzega to CS:GO.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama