Skąd tak duży hejt na polskiego progracza CSGO? Inni zawodnicy stają w jego obronie
Mynio jest hejtowany za porażki drużyny Anonymo w ostatnich dniach.
Polska scena Counter-Strike’a: Global Offensive w ostatnich latach jest bardzo ciężka. Na najważniejszych turniejach nie pojawiają się już żadne w pełni polskie drużyny, a sama sytuacja na scenie często jest dość napięta.
Nie inaczej jest w przypadku formacji Anonymo, której IGL-em jest mynio, na którego w ostatnim czasie spada mnóstwo hejtu. Powodem takiego stanu rzeczy jest gra zawodnika i część porażek w ostatnim czasie.
SZPERO stanął w obronie swojego kolegi po fachu
Oglądając chociażby ostatnie spotkanie Anonymo, można dostrzec, że na czacie transmisji pojawia się mnóstwo komentarzy, które niepochlebnie opisują mynia i jego rozgrywkę. Według wielu jest to najsłabszy członek drużyny.
W obronie swojego kolegi po fachu stanął inny gracz – SZPERO. W swoim wpisie w mediach społecznościowych komentuje on zachowanie „kibiców” i twierdzi, że ich zachowanie jest toksyczne.
SZPERO zauważa, że sama rola IGL-a jest bardzo trudna i hejtowanie gracza nie powinno mieć miejsca. Zamiast tego widzowie powinni wspierać polskich zawodników, a nie ich dołować.
Zdanie SZPERA skomentowali również innocent i NEEX:
Należy przyznać, że z psychologicznego punktu widzenia większości osób hejt nie pomoże, a co najwyżej zdemotywuje, dlatego warto wspierać każdego. Być może gracz ma ostatnio gorsze dni lub zwyczajnie nie trenował wystarczająco, ale jedno jest pewne – hejt nigdy nie był dobrym rozwiązaniem, co wielu graczy powinno sobie uświadomić.
