To chyba pierwszy udowodniony przypadek, kiedy Valve odpisało graczowi CSGO na maila
Ile razy widzieliście, żeby Valve komukolwiek odpisało na maila?
Epic, Riot i wiele innych deweloperów utrzymuje stały kontakt z graczami, odpowiada na ich wpisy na Reddicie, na forach, na Twitterze. Valve jest inne, studio to już od dłuższego czasu wprost komunikuje, że nie prowadzi z graczami otwartych dyskusji.
Dlatego jeden z graczy był nieźle zdziwiony, gdy Valve naprawdę odpowiedziało mu na maila i co więcej, spełniło jego prośbę dziękując przy okazji za zwrócenie uwagi. Ludzie widząc to wręcz proponują, by sprzedawać to jako NFT.
Gdy sama sprawa schodzi na dalszy plan
W tym wszystkim najzabawniejsze, że na Reddicie wszyscy nie zwrócili uwagi na to, co Valve odpowiedziało, a na sam fakt odpowiedzi. W każdym razie, chodziło o stronę Majora. Ktoś z zespołu podziękował, zgodził się z graczem.
Możecie wysyłać do Valve miliony maili o cheaterach, o serwerach 128 tick-rate, ale deweloperzy praktycznie nigdy nie odpowiadają. Praktycznie, bo teraz odpowiedzieli.