Ostatnio w różnych miejscach na świecie miały miejsce fale VAC banów.
Już wiadomo, co powoduje fale VAC banów w CS:GO. Okazuje się, że chodzi tutaj o jedno z nowych zabezpieczeń Valve, czyli tryb zaufany. Ten ma wykrywać w różnych programach potencjalne zagrożenie i zwyczajnie banować bez żadnego ostrzeżenia.
Brzmi znajomo? Jak najbardziej. Jakiś czas temu to samo przechodzili gracze Valoranta, którym blokowano sterowniki, oprogramowanie do nagrywania pulpitu etc. Tyle, że tam kończyło się na ostrzeżeniu.
Valve po prostu nakłada VAC bany
Jakiś czas temu wspominaliśmy o głośnej aferze, w której bany dostała spora liczba azjatyckich, profesjonalnych graczy. Dzisiaj oficjalnie poinformowano, co było powodem.
Okazuje się, że w tym konkretnym przypadku chodziło o klienta „E5”. To platforma umożliwiająca rozgrywanie meczów, skierowana do azjatyckich graczy. Tym samym jednak potwierdza się, że poprzednie fale banów mogły być spowodowane podobnymi problemami z trybem zaufanym, a raczej zewnętrznym oprogramowaniem.
Valve nie widzi tutaj swojej winy i wskazuje, że to E5 powinno naprawić swojego klienta. Gdy tak się stanie i bany przestaną być nadawane, wszystkie blokady zostaną zdjęte.
Dokładnie taki sam schemat miał miejsce przy okazji banów kilka miesięcy temu. Wówczas jednego dnia zbanowano kilkadziesiąt tysięcy osób, by następnego ich odbanować. Nigdy nie podano przyczyny, ale można się domyślać, że problem był podobny.