1vs1 po likwidacji. Gracze Fortnite zachwyceni nowym rozwiązaniem w Battle Royale z Call of Duty
Wczoraj swoją premierę miał darmowy Battle Royale od Call of Duty.
Call of Duty Warzone, bo taki tytuł nosi osobny tryb Battle Royale z najnowszego COD’a przynosi kilka ciekawych mechanik. Jedną z nich jest pojedynek 1vs1 w momencie, gdy zostaniemy zlikwidowani. Choć wydawałoby się, że w temacie Battle Royale wiele nie da się już wymyślić, to jednak ta sztuka się udała.
Gracze Fortnite patrzą z zaciekawieniem
Nie jest żadną tajemnicą, że osoby, które lubią Battle Royale po prostu testują kolejne gry. PUBG, Fortnite, Apex Legends i teraz Warzone. Twórcy CODa naprawdę się postarali, bo wyszedł im kawał dobrej gry.
Jedną z ciekawszych nowości jest pojedynek 1vs1 w momencie, gdy jeden z naszych sojuszników zostanie zlikwidowany. Trafia on wówczas do czegoś, co zostało tutaj nazwane gułagiem i toczy pojedynek przeciwko innemu poległemu graczowi. Jeżeli wygra, zostaje uwolniony i wraca do gry. Jak to dokładnie wygląda?
Naprawdę ciekawa sprawa. Mecze w Warzone toczą się z 150 osobami na mapie, więc ilość poległych osób jest całkiem duża. Przed pojedynkiem zazwyczaj będziecie musieli chwilę poczekać. W tym czasie możecie zobaczyć, jak radzą sobie inni.
Czy coś takiego miałoby szansę w Fortnite? Pojedynek na pistolety na małej mapce na pewno byłby ciekawą nowością. Epic Games w przeszłości zapożyczało już skarbce, czy system oznaczania. Być może i w tym przypadku Fortnite otrzyma coś, co oryginalnie wprowadzono do Warzone. Póki co osoby, które miały okazję grać wcześniej w produkcję Epic, o trybie BR w Call of Duty wypowiadają się naprawdę pozytywnie.
