Pobłażanie względem osób oszukujących w Fortnite skończyło się już jakiś czas temu.
Osoby, które tworzą i oszukują w Fortnite mogą spodziewać się niezłych konsekwencji. W połowie tego roku głośno zrobiło się o pewnym Youtuberze, który został pozwany.
Chodziło właśnie o tworzenie oprogramowania, które ułatwia celowanie, zmianę pola widzenia, ma aimbota i ESP. Jednym słowem masę szkodliwego syfu.
Skończyło się
Youtuber reklamował usługi i prawdopodobnie był jednym z założycieli stron, na których można było kupować aimboty. Został pociągnięty do odpowiedzialności i choć 14-latek zdawał sobie robić z całej sytuacji żarty, to konsekwencje mogą być bardzo poważne.
Batalia dalej trwa w sądzie, ale pokazuje, że Epic sporo robi w temacie cheaterów. Każdy z nich może się spodziewać wezwania do zaprzestania takich działań, a w konsekwencji również pozew za łamanie regulaminów gry i działanie na jej szkodę.