Gracze Fortnite już drżą na samą myśl o tym, że start nowego sezonu może zostać ponownie przesunięty.
Przez Fortnite przeszła wczoraj fala informacji o tym, że 3 sezon 2 rozdziału może zostać ponownie przełożony. Nie ma jednak o tym żadnych informacji ani w plikach, ani w oficjalnych komunikatach Epic Games.
Skąd więc gracze wyciągnęli teorię o tym, że 11 czerwca wcale nie musi być ostateczną datą? Chodzi tutaj głównie o sytuację na świecie i komunikaty różnych deweloperów i producentów.
Dlaczego sezon może zostać przedłużony?
Okazuje się, że gracze wysnuli teorię o kolejnym przedłużeniu na podstawie różnych komunikatów, jak chociażby ten od Microsoftu, Sony, czy twórców Cyberpunka 2077.
Sony oficjalnie przełożyło swoje ogłoszenie Playstation 5. Infinity Ward wstrzymało nowe aktualizacje do Warzone.
CD Projekt RED również stwierdził, że nie jest to odpowiedni moment do świętowania ogłoszeń i także wstrzymał swoje zaplanowane działania.
Cały świat staje w związku z napiętą sytuacją w USA. Wydawcy gier po prostu nie chcą w tym momencie wypuszczać niczego nowego. To stąd teoria o tym, że nowy sezon został przełożony właśnie przez to i 11 czerwca wcale nie jest taki pewny.
Trzeba pamiętać, że póki co Epic nie wydało żadnego komunikatu w tej sprawie, oprócz przesunięcia startu z 4 na 11 czerwca. Nie ma żadnych oficjalnych, ani nieoficjalnych informacji o możliwych dodatkowych opóźnieniach. Pliki się nie zmieniły, licznik nadal odlicza normalnie.