Epic uznało, że to jest za mocne. Nerf podstawowej rzeczy w Fortnite, z której wszyscy korzystają
Epic w ostatniej aktualizacji znerfił kilka rzeczy. Jedna jest tak podstawowa, że praktycznie wszyscy z niej na co dzień korzystają.
W aktualizacji 21.10 doszło do kilku zmian balansu. Epic uznało między innymi, że osłabienia wymagają sadzonki rzeczywistości. W efekcie zmniejszono ich wpływ na rozgrywkę:
- 3 owoce w przypadku sadzonek niepospolitych lub rzadkich.
- 2 owoce w przypadku sadzonek epickich.
- 1 owoc w przypadku sadzonek legendarnych lub mitycznych.
To jednak zdecydowanie nie wszystko. Deweloperzy znerfili coś jeszcze, co w Fortnite jest już od naprawdę długiego czasu.
Nie wydawało Wam się, Epic to znerfiło
Chodzi tutaj o wskaźnik „wizualizacji efektów dźwiękowych”, jest to ten znacznik na dole, który pokazuje, z której strony słychać przeciwników, skrzynki, pojazdy etc. Deweloperzy stwierdzili, że pokazuje on za dużo.
W efekcie dla kroków, skrzyń, pojazdów zmniejszono czułość tego wskaźnika. Sprowadza się to po prostu do tego, że będzie się on pojawiał dopiero wtedy, gdy dźwięk jest naprawdę blisko.
Zmniejszyliśmy czułość wskaźnika „Wizualizacji efektów dźwiękowych” dla kroków, skrzyń i pojazdów, by lepiej oddać odległość, z której dany dźwięk byłby słyszalny. Oznacza to, że źródło tych dźwięków musi znaleźć się bliżej, zanim efekt pojawi się w interfejsie gry.
Zmiana dotyczy tak samo zwykłych, jak i turniejowych trybów. Nie ma więc znaczenia, czy gracie normale, czy tryby turniejowe.