Gracze Fortnite pokazują skórki na koronawirusa, by rozładować napięcie
Koronawirus jest niesamowicie poważną sprawą, natomiast gracze mają na to swój sposób.
Wszędzie panika związana z nowym wirusem, a w świecie gier widać to najbardziej po przedmiotach kosmetycznych. Społeczności różnych gier mają swoje sposoby na rozładowanie napięcia.
Gracze pokazują, jak mogłyby wyglądać skórki, gdyby „przygotowano” je na epidemię koronawirusa.
Jak mogłyby wyglądać skórki w Fortnite
Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę, że te skiny nigdy nie pojawią się w żaden grze. Wywołałoby to ogromną dyskusję, która w tym momencie nikomu nie jest potrzebna. Na co jednak wpadli gracze?
Maseczkę otrzymała też najważniejsza postać w tym sezonie, czyli Midas.
Póki co gry nie odczuły jakoś niesłychanie wpływu koronawirusa na działanie. Oczywiście, więcej osób spędza czas przed komputerem i siedzi do późniejszych godzin, natomiast problemów z serwerami brak.
W niektórych grach faktycznie przesunęły się aktualizacje, w innych zaczęły specjalne wydarzenia sezonowe. Jak to będzie w Fortnite? Póki co nie wiadomo. Na pewno wielu developerów wysyła swoich pracowników do domów.