Ninja stracił, czy zyskał po odejściu z Fortnite? Dlaczego nie grał od kilku miesięcy?
Ninja dopiero niedawno powrócił do Fortnite. Przez ten okres bardziej stracił, czy zyskał na popularności?
Ninja ponownie jest obecny na Twitchu. Po zamknięciu Mixera, twórca niemal natychmiast wrócił do swojej oryginalnej platformy. Podobnie sprawa miała się z Fortnite. Choć na jego kanale Youtube pojawiały się filmy z Fortnite, to były one przeplatane z Among Us, czy Call of Duty.
Ninja sam mówi, że Fortnite w pewnym momencie stało się niesamowicie nudne, nie dawało satysfakcji, a na rynku pojawiły się ciekawsze pozycje.
Popularność Ninjy na ten moment
Ninja był od zawsze niesamowicie aktywny na Twitterze. Patrząc na tamtejsze statystyki można od razu dojść do wniosku, że odejście od tak częstego tworzenia z Fortnite było dla Twittera dość trudnym okresem.
Mimo tego, że Ninję miesięcznie zaczyna obserwować ponad 100 tysięcy osób, to praktycznie tyle samo przestaje. Nadal to są ogromne liczby, bowiem profil śledzi ponad 6.4 miliona osób.
Youtube mimo spadków nadal robi ogromne wrażenie. To ponad 20 milionów odsłon miesięcznie.
Jak trzyma się Twitch? Po dwóch tygodniach liczba widzów powoli, ale konsekwentnie spada. W tym okresie Fortnite stanowił 30% streamowanych gier.
To wszystko składa się póki co na to, że Ninja sporo stracił po przejściu na Mixera i porzuceniu tak aktywnego grania w Fortnite. Dalej jego filmy są chętnie oglądane, ale nijak nie da się tego porównać z tym, co było w 2018 roku. Oczywiście tutaj powodów należy szukać też w samym Forntite, które również po drodze mocno zwolniło.
Tyler nie potrzebuje już jednak ogromnej widowni i zapewne po przyjęciu kontraktu z Mixerem i teaz Twitchem nie musi się nawet zbytnio starać.