Nowa aktualizacja Fortnite sprawiła, że gracze mają teraz „legalnego aimbota”. Dosłownie
Za każdym razem, gdy Epic zmienia coś w kwestii sterowania, pojawiają się różnego rodzaju kwiatki.
To było wręcz oczywiste, że gdy tylko Epic zmieniło coś w systemie sterowania, to za chwilę w mediach społecznościowych pojawią się filmy z pierwszymi bugami. I po kilku godzinach dokładnie tak się stało.
Przypomnijmy, że Epic udoskonaliło sterowanie za pomocą kontrolerów. Tak to usprawniono, że gracze zyskali coś na kształt aimbota. Działa to bardzo dziwnie, a wygląda jeszcze dziwniej.
Zmienione sterowanie
O tym, co dokładnie się zmieniło możecie przeczytać tutaj – KLIK. W skrócie Epic dodało dwa nowe sposoby sterowania:
- Żyroskopem,
- Flick Stickiem.
I to ten „Flick Stick” działa tak dobrze, że jego używanie wygląda jak aimbot. Celownik przełącza się pomiędzy kolejnymi celami w bardzo dziwny, nienaturalny sposób.
Czy jest to OP? Na ten moment trudno stwierdzić, bowiem Epic na pewno będzie to jeszcze poprawiać. Może się jednak zdarzyć, że spotkacie coś takiego w swoich grach – wówczas będzie to normalna osoba, której zaskoczenie wcale nie będzie mniejsze, niż Wasze.
Korzystanie z tego jest ponoć kłopotliwe, a takie przełączanie celów bardziej przeszkadza, niż pomaga. Nic jednak nie zmieni tego, jak to wygląda z perspektywy osoby trzeciej, czyli jakby walczyło się przeciwko botowi.