Pierwsza rozprawa nie po myśli Epic Games. Na Apple nawet pół roku bez Fortnite?
Wczoraj cały świat śledził pierwszą rozprawę Epic Games przeciwko Apple. Co z niej wiadomo?
Pierwsza rozprawa zdecydowanie nie ułożyła się po myśli Epic Games, któremu najbardziej zależało przede wszystkim na przywróceniu Fortnite do sklepu App Store. Teraz wiemy, że sąd nie przychylił się do tej prośby.
Co to oznacza dla graczy na iOS? Tyle, że kolejne miesiące będą musieli grać na ostatniej dostępnej wersji, czyli 13.40.
Na Apple bez 4 sezonu
Na urządzeniach Apple prawdopodobnie w ogóle nie będzie 4 sezonu. Kolejna rozprawa za miesiąc, a sam sezon ma trwać około 2 miesięcy. Można więc przypuszczać, że iOS zostanie niestety odsunięty na bok. Epic argumentowało, że Fortnite to nie tylko gra, a platforma społecznościowa, natomiast ta argumentacja nie poskutkowała.
Epic Games poparł między innymi Microsoft, który stwierdził, że Unreal Engine jest niezbędny do wydawania gier i wspierania ich na urządzeniach Apple. Tutaj Epic odniosło małe zwycięstwo, gdyż przywrócono narzędzia deweloperskie dla systemu iOS.
Co ciekawe, wiele znanych osób wypowiadało się odnośnie tego, ile to wszystko może potrwać. Okazuje się, że 4 sezon to najmniejszy problem, gdyż cała sprawa może ciągnąć się przez kilka miesięcy. Jak pisze „FNBRHQ” zajmie to do 8 miesięcy.
Co będzie się działo dalej? Epic wypuści nowy sezon 27 sierpnia na wszystkich platformach oprócz iOS. Kolejna rozprawa za miesiąc.