Rok temu miał miejsce wysyp filmów „Fortnite umiera”. 12 miesięcy później dalej żyje
W listopadzie zeszłego roku najwięksi twórcy nagrali filmy odnośnie umierania Fortnite.
„Fortnite umiera” – to zdanie w listopadzie zeszłego roku opanowało Youtube. Gra od Epic Games miała się borykać z olbrzymimi problemami z liczbą graczy, niezadowoleniem społeczności i wielkim narzekaniem.
Tymczasem 12 miesięcy później Fortnite nadal świetnie się trzyma.
Fortnite umiera
Fortnite umiera od roku. Wielu twórców złapało ten trend i powtarzało, że gra Epic praktycznie już wygasła. Po tym okresie gra nie tylko nie umarła, ale cały czas się rozwija.
Wystarczy spojrzeć na początek 2 rozdziału. Cały świat mówił wówczas jedynie o Fortnite. Strona Fortnite Polska ustawiła wówczas swój rekord, a media społecznościowe po prostu wybuchły od natłoku informacji. Wszyscy obserwowali czarną dziurę.
Natomiast widać pewien może nie zastój, ale problem twórców. Tematy się powoli kończą, nie można w nieskończoność robić tego samego. Stąd na rynku zostaje coraz mniej osób zajmujących się produkcją Epic. Ludzie zaczynają wybierać, które media chcą obserwować i zamiast poświęcając na świat wokół gry przykładowo 3 godziny dziennie, to ucinają ten czas o połowę.
W efekcie kanały na Youtube mające po kilkaset tysięcy subskrypcji mają problem z wyświetleniami. Dotyczy to tak samo zagranicznych twórców, jak i tych z Polski.
Co będzie dalej?
Fortnite ożywa tak naprawdę w aktualizacje i w eventy. Te nadal wychodzą regularnie, więc wydaje się, że nie ma się o co martwić. Kolejny rok powinien minąć tak samo prędko, jak ten obecny.