Streamerzy odpuszczają turniej za 400 tysięcy dolarów. „Kocham Fortnite, ale to jest niekompetencja”
Po kilku słowach odnośnie Brutali, teraz pojawiają się konkretne sytuacje na potwierdzenie słów, że był to zbędny dodatek.
Streamerzy i profesjonalni gracze w jakimś tam stopniu są autorytetami. Ostatnie sytuacje pokazują, że niesamowicie lubią Fortnite, wręcz kochają grać w produkcję Epic Games.
Ostatnie zmiany uniemożliwiają im jednak czerpanie z tego jakiejkolwiek przyjemności.
Nie gram już dzisiaj
Sytuacja, o której piszemy miała miejsce podczas jednego z turniejów. Streamer nie wytrzymał i po prostu odpuścił walkę.
Ostatnie decyzje Epic Games są naprawdę kontrowersyjne. Choć nie mają wpływu na popularność Fortnite, to jednak psują nieco nastroje wśród społeczności.
Gracze czują, że wszystko wróci do normy w momencie usunięcia Brutali z normalnych, lub turniejowych trybów. Według nich jest to obecnie rzecz, która najbardziej przeszkadza i choć likwidacji od nich nie ma wiele, to są niesamowicie irytujące.