Tokeny na darmowe przedmioty w Fortnite do zbierania podczas meczów?
Jedna wielka bzdura, czy może faktycznie coś w tym jest?
Dostaliśmy od Was masę informacji odnośnie tokenów z darmowymi przedmiotami. Przyjrzeliśmy się sprawie, a oto nasze wnioski.
O co w ogóle chodzi? Według twórców (ważne, nie osób od przeszukiwania plików), gdzieś w plikach odnaleziono informacje o tzw. tokenach na darmowe przedmioty.
Zaczęło się od Twittera
W sieci znalazł się zrzut ekranu wpisu, który miał się znaleźć na oficjalnym koncie Fortnite. Problem w tym, że takiego wpisu nie ma. Prawdopodobnie nigdy nie powstał.
A to przecież ten wpis miał być początkiem ujawniania informacji odnośnie tajemniczego tokena.
Znalazł się nawet token
Token został zamieszczony na kompletnie nieznanym profilu Twitter, co mocno obniża wiarygodność wszystkich informacji o jego funkcjach. Oto jego domniemany wygląd:
Wygląda, jak zmodyfikowana wersja karty do odradzania.
Według informacji głównie z Youtube, bo na Twitterze praktycznie nikt o tym nie wspomina, token miałby być do znajdowania w losowych miejscach gry. Za jego pomocą gracze mieliby otrzymywać możliwość odblokowania dowolnego przedmiotu ze sklepu.
Cała ta sytuacja jest mocno podejrzana i budzi obawy. Najprawdopodobniej to po prostu wymyślony fake, choć faktycznie, gracze przeszukujący pliki gry informowali o jakichś darmowych przedmiotach. Jeden został potwierdzony – ostatnie graffiti.