W Fortnite pojawiła się już druga „wyrwa” w mapie. Ponownie są to okolice Wykrzywionych Wież
Ponownie w Fortnite pojawił się krater. Ten najpierw został odkodowany, a potem wprowadzony do gry. Oczywiście bez żadnej aktualizacji.
Epic praktycznie w każdym sezonie zmienia w jakiś sposób mapę. Musi to być jednak w jakikolwiek sposób wyjaśnione fabularnie. Czasami chodziło o kosmitów, innym razem o porę roku, a teraz to nadchodząca walka UR z Siódemką.
Działalność UR doprowadziła do powstawania pęknięć na samej mapie, a te z kolei przyczyniły się do pojawienia się czegoś w rodzaju krateru, czy też wyrwy. Krater ponoć jest bardziej po wulkanie, lub meteorycie, tutaj po prostu zapadła się ziemia.
Druga dziura w Fortnite
Póki co w tym temacie sprawdzają się praktycznie wszystkie przecieki i nic nie jest większym zaskoczeniem. Po prostu na mapie pojawiają się dziury, znikają elementy wyspy, które znajdowały się w tym miejscu i tyle.
Nie ma to większego przełożenia na samą mapę, ani stricte rozgrywkę. Ewidentnie Epic robi tutaj grunt pod dalszy rozwój fabuły, czyli nadchodzącą walkę, w której gracze ponownie będą mieli do odegrania ważną rolę.