Epic zaplanowało na Youtube dwie premiery. Obie dotyczą 3 sezonu i według leakerów wyznaczają godzinę włączenia serwerów.
@Aktualizacja
Trudno powiedzieć, dlaczego serwery nadal pozostają wyłączone. Warto jednak pamiętać, że obecnie, gdy w Polsce jest godzina 13:00, to w Los Angeles jest 4:00 rano. Możliwe, że Epic czeka, by całe USA miało szansę wstać. Nie jest to nic potwierdzonego, ale sami leakerzy nie mają pojęcia, dlaczego to tyle trwa.
Może Epic zaliczyło jakąś wpadkę, może nadal coś wymaga jeszcze dopracowania. Póki co wszyscy czekają i zastanawiają się, co się właściwie stało. Przypomnijmy, że serwery nieoficjalnie miały się pojawić około godziny 12:00, nadal jednak nie ma żadnych oficjalnych informacji.
Ostatnie, co Epic zrobiło, to kilka minut temu dodano ostatnie informacje o trybach gry. W tym momencie serwery mogą ruszyć dosłownie w każdym momencie.
Oryginalny artykuł:
Przez noc działo się stosunkowo niewiele. Większość przecieków była mała, dotyczyła głównie broni, czy skinów. Nie odkryto jednak niczego przełomowego. Z pomocą przyszło samo Epic, które na Youtube zaplanowało premiery dwóch filmów.
Okazuje się, że jest to bardzo ważne. Godziny te wyznaczają godzinę startu wypuszczania aktualizacji. Obecnie (09:30 rano) wiemy, że Epic zaliczyło poślizg, ale update został już udostępniony i można go pobierać.
Kiedy serwery Fortnite?
Jeżeli rzeczywiście premiery na Youtube wyznaczają godzinę startu aktualizacji, to można szykować się na 9:00 czasu polskiego. Jest jednak pewna teoria, że dodatkowo będzie trzeba poczekać przynajmniej godzinę, aż wszystko zostanie zrobione.
- Stan na 09:20 – serwery nie zostały włączone, aktualizacja nie została wydana, więc wygląda na to, że leakerzy nie mieli racji.
- Stan na 09:26 – aktualizacja została udostępniona na Playstation
- Stan na 09:30 – aktualizacja na PC dostępna
- Stan na 12:20 – gracze mają już pobrane aktualizacje, ale nadal serwery pozostają wyłączone. Nie wiadomo, co kombinuje Epic, ale wszystkie przecieki już się pojawiły, wszystko w teorii jest gotowe. Leakerzy dokopali się nawet do lobby:
Przecieki być może zaczną wychodzić wcześniej, w końcu Epic musi do tego czasu mieć wszystko dodane już do plików. A tam królują już leakerzy, którzy znajdą każdą, nawet najmniejszą nowość.