Wczoraj wieczorem w grze zaczęły pojawiać się tajemnicze plakaty. Szybko okazało się, że mają one wiele wspólnego z nadchodzącym koncertem.
W Fortnite odbył się już kiedyś koncert Marshmello, teraz wszystko wskazuje na to, że niedługo w grze pojawi się nowa scena i nowy artysta.
Dla większości graczy nie będzie zaskoczeniem fakt, że wczesne przecieki mówią o raperze, którego skin wyciekł jakiś czas temu.
Koncert w Fortnite w 12 sezonie
Wczoraj wieczorem odkodowano grafikę przedstawiającą coś takiego:
Nikt za bardzo nie wiedział, o co dokładnie chodzi, ale powstało wiele teorii odnośnie tego, że to co widzimy jest sceną i podpowiedzią, w jakim miejscu stanie. Wytypowano w sumie jedną miejscówkę. To nie jest potwierdzone, natomiast wygląda dość sensownie.
Ciekawiej zaczęło się robić w momencie, w którym plakaty trafiły do gry. Stało się wtedy jasne, że jesteśmy bliżej, niż dalej nowego eventu.
Nadal jednak brakowało jakiegoś mocnego dowodu, że rzeczywiście mówimy tutaj o koncercie. Ten pojawił się dopiero rano. Leakerom udało się odkodować muzykę, jaka znalazła się w plikach.
Według osób przeszukujących pliki, jest to fragment piosenki „Highest in the room” autorstwa Travisa Scotta.
Teraz pozostaje nam jedynie czekać na jakiś licznik, który pokaże konkretną datę, ewentualnie na rozpoczęcie budowy sceny.