Zbanowany Youtuber dalej tworzy filmy z Fortnite. Jak to możliwe?
Pamiętacie sprawę Jarvisa, zbanowanego z używanie cheatów. Myśleliście, że to koniec Fortnite na jego kanale?
Jarvis to znany Youtuber, który został zbanowany za używanie cheatów w Fortnite. Oprogramowanie miało mu posłużyć jako kolejny pomysł na film, jednak złamania podstawowej zasady Fortnite kosztowało go dożywotnim banem.
Dowiedzieliśmy się niedawno, że jest 0% szans, że Youtuber raz jeszcze będzie mógł zagrać.
Kanał dalej żyje i ma się dobrze
Można by było pomyśleć, że skoro ktoś wypromował cały kanał na Fortnite, to zbanowanie go w tej grze całkowicie uniemożliwi nagrywanie. Jarvis pokazuje jednak, że da się to obejść.
W jaki sposób? Na jego filmach gra po prostu ktoś inny.
I tak się powoli żyje chciałoby się napisać. Przypomnijmy, że niedawno FaZe Banks wypowiedział się jasno, że Jarvis nie ma żadnych szans na odbanowanie. Sam Youtuber podkreślał, że zajmie się teraz prawdopodobnie innymi grami, może innym contentem na kanale. Tymczasem po prostu na jego filmach widzimy inne osoby, które grają.
Czy taka forma filmów się utrzyma i czy będzie przyciągać nowych widzów? To zależy już od kreatywności. Na pewno jest to ciekawy przypadek na Youtube, gdy kanał jest tworzony o czymś, w co twórca nie może grać.