Twórcy Genshina pozwani na 20 milionów dolarów

Deweloperzy Genshina nie mają ostatnio lekko. Pewna agencja rządu USA pozwała twórców na kwotę 20 milionów dolarów.
Ostatni nasz artykuł o Genshin Impact również dotyczył problemów, z jakim twórcy się mierzyli. Tamtym razem było to silne niezadowolenie społeczności, a teraz Federalna Komisja Handlu (Federal Trade Commission, FTC) zdecydowała się przyjrzeć grze.
Całe to śledztwo tak naprawdę rozpoczęło się już znacznie wcześniej. FTC zaczęło przyglądać się grom bodajże jeszcze w wersjach 1.X. Teraz po prostu zapadła w końcu decyzja. Oczywiście, w społeczności ponownie pojawiła się drama.
Oświadczenie FTC i Hoyoverse
Nie będziemy nawet próbować lać wody, bo nie ma to po prostu sensu. Najpierw zaczniemy od oświadczenia Federalnej Komisji Handlu. Ich oświadczenie zostało wydane 17 stycznia tego roku i wzbudziło niemałe kontrowersje.
Na stronie rządowej FTC możemy znaleźć taki artykuł i oświadczenie:
Źródło: https://www.ftc.gov/news-events/news/press-releases/2025/01/genshin-impact-game-developer-will-be-banned-selling-lootboxes-teens-under-16-without-parental
Streścimy i przetłumaczymy dla Was najważniejszą część tego całego artykułu.
„Twórca gry Genshin Impact zgodził się na zapłacenie 20 milionów dolarów i na zablokowanie dostępu dokonywania płatności w grze dla osób poniżej 16 roku życia bez zgody opiekuna (…).”
„”Genshin Impact oszukał dzieci, nastolatków oraz innych graczy, aby wydali setki dolarów na nagrody, na które mieli bardzo małe szanse” – Samuel Levine (dyrektor biura ochrony konsumentów FTC).
„Skarga złożona przez Departament Sprawiedliwości (USA) (…) oznajmiła, że (…) Hoyoverse, aktywnie reklamował Genshin Impact w stronę dzieci i zbierał ich infromacje osobiste z naruszeniem ustawy o ochronie prywatności dzieci w internecie.”
„(…) Cognosphere LLC będzie musiał zapłacić 20 milionów dolarów kary oraz wprowadzić zmiany, aby się odnieść do zarzutów nakreślonych w skardze. Firma będzie musiała:
- Zabronić dzieciom poniżej 16 roku życia na dokonywanie zakupu loot boxów (tutaj po prostu chodzi o wishowanie) w ich grach bez wyraźnej zgody opiekuna,
- Zabronić sprzedawania loot boxów (wishowania) używając wirtualnej waluty bez wprowadzenia opcji dla konsumenta, która pozwoliłaby na ich zakup używając realnej waluty ($, etc),
- Zabronić na fałszywe przedstawianie szans, cen i wyróżnionych ofert,
- Ujawnić szansę oraz kurs wymiany dla wielopoziomowej wirtualnej waluty,
- Usunąć wszelkie informacje osobiste, które zostały wcześniej zebrane od dzieci poniżej 13, chyba że otrzymają zgodę rodzica, aby zachować takie informacje.
- Stosować się do protokołów i wymagań COPPA (ochrona prywatności dzieci w internecie).”
Link do artykułu macie powyżej, pod zrzutem ekranu. Podaliśmy taką najważniejszą część, reszta to opisywanie jak bardzo kolorowy jest Genshin, jak bardzo reklamowany jest do dzieci i takie tam.
Na szczęście oświadczenie Hoyoverse nie jest już wcale takie długie, więc możemy je wysłać całe w jednym zdjęciu.
Źródło: https://www.hoyoverse.com/en-us/news/127581
W wielkim skrócie Hoyo zgodziło się na zapłacenie kary oraz wprowadzenie tych zmian w nadchodzących miesiącach dla graczy w Stanach Zjednoczonych. Uważają co prawda, że sporo zarzutów FTC jest nieprawidłowych.
Czyli w sumie taki trochę klasyk, agencja znajduje coś, do czego się można doczepić, a firma, do której się odniesiono, zgadza się na zapłacenie kar, ale nie zgadza się z zarzutami.
Wielu ludzi nie rozumie, dlaczego akurat zajęto się Genshinem, ale jak się troszkę dłużej nad tym pomyśli, to wcale nie ma w tym nic dziwnego. Jakby nie patrzeć, ta gra jest naprawdę spora i raczej każdy o niej chociaż raz słyszał. FTC tym sposobem może po prostu obrać Hoyo jako „przykład” lub „ostrzeżenie” w stosunku do innych firm i gier.
Drama w społeczności
Teraz przejdziemy to chyba najciekawszej części, bo oświadczenie FTC wzbudziło tak spore kontrowersje, że pojawiły się dosłownie dramy. Nie jest to jakieś szokujące, bo wiadomo jak to jest ze społecznościami gier gacha.
Można powiedzieć, że główna drama zaczęła się od tego wpisu na X.
X: https://x.com/doro44twitch/status/1880434971460141526
Pierwsza część wpisu nie wzbudziła zbytnio kontrowersji, dopiero wspomnienie o złym wychowaniu przez rodziców rozwścieczyło niektórych. Z takich normalniejszych komentarzy można było mniej więcej wywnioskować coś takiego:
- Rodzice powinni poświęcać więcej czasu dzieciom oraz nigdy nie dawać im dostępu do kart kredytowych,
- Jednocześnie rodzice nie mogą wiecznie kontrolować swoje pociechy przez pracę i inne obowiązki,
- Opiekun, który spojrzałby na Genshina w różnych sklepach gier i launcherach, raczej by nie stwierdził, że gra ma tak bardzo łatwe płatności oraz dosyć sporą ich ilość. Jakby nie patrzeć, gra jest reklamowana wyłącznie głównym contentem, nie ostrzega się tam o płatnościach i trochę też hazardem, jakim po części jest gacha.
- Gry w opisach powinny zawierać więcej informacji o płatnościach i ogólnie o systemie zakupów.
W sklepie Google Play Genshin ma ocenę wiekową 12+, także raczej naprawdę rodzic by się nie spodziewał, jak bardzo drogie potrafią być tam wirtualne waluty.
Ta cała drama ciągnęła się parę dni (do dzisiaj się nadal wspomina parę postów), a niektórzy twórcy internetowi na YT robili przeróżne firmy na ten temat. Jeden twórca broni drugiego, trzeci atakuje pierwszego. No strasznie się pogubić w tym wszystkim można, ale to już niestety normalka w takich społecznościach.
X: https://x.com/mrpokke/status/1880527321750466647
Podsumowując
Społeczność gier Hoyoverse jest teraz w bardzo dziwnym stanie. Bardzo dużo się mówi o powercreepie w HSR i trochę w GI, sporo się też gada o społeczności, o toksycznej pozytywności i naprawdę wielu innych aspektach.
Jeśli chodzi o artykuły o Genshinie, to prawdopodobnie zacznie pojawiać się ich większa ilość. W ten piątek (24 stycznia) ma miejsce livestream 5.4, także będzie troszkę rzeczy do omówienia.
Według wielu informacji ta wersja może być bardzo słaba pod ilością contentu. To może mieć również ogromne znaczenie na całą „wojnę” pomiędzy grami gacha na różnych mediach społecznościowych. No cóż, zobaczymy, jak to będzie.