Kiedy polscy kierowcy nie muszą się zatrzymywać do kontroli? Mało kto wie o tym przepisie
Policja w Polsce ma prawo zatrzymywać kierowców praktycznie we wszystkich okolicznościach. Jest jednak od tego ciekawe ustępstwo.
Rutynowe kontrole to w Polsce częsty widok. Policja ma prawo kontrolować nas prawie wszędzie. Mało kto w ogóle sprawdza, czy w danej sytuacji ma obowiązek się zatrzymać, wszyscy bowiem wychodzą z założenia, że jak najbardziej powinni to zrobić.
Oczywiście istnieją ekstremalne przypadki, gdy nie jesteśmy pewni co do tożsamości policjanta, gdy ten jest nieumundurowany. Wówczas mamy prawo zadzwonić na policję i spytać, czy w danym miejscu faktycznie przebiega jakaś kontrola etc. To jednak zdarza się bardzo rzadko.
Kiedy nie trzeba się zatrzymywać?
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że policja bez munduru, w nieoznakowanym pojeździe może nas zatrzymać tylko w terenie zabudowanym. Jeżeli nieumundurowany policjant próbuje kogoś zatrzymać poza nim, wówczas nie ma obowiązku zatrzymywania się.
Można się oczywiście zatrzymać, ale zdecydowanie trzeba poprosić o pokazanie legitymacji – policja wie, że nie za bardzo powinna kontrolować kierowców poza terenem zabudowanym w momencie, gdy nie ma pełnego umundurowania, więc sytuacja ta już sama w sobie może być dla kierowcy podejrzana.
Co w takiej sytuacji należy zrobić? Można kompletnie zignorować polecenie zatrzymania się, można zadzwonić na policję i zapytać, czy w danym miejscu znajduje się jakiś funkcjonariusz – policja na pewno pomoże, choć mogą być zdziwieni, że ktoś w ogóle pyta. Większość ludzi kompletnie nie wie o tym przepisie.