Dyrektor Overwatch 2 przyznaje „Czujemy presje przez Marvel Rivals”

Od premiery Marvel Rivals, Overwatch 2 straciło około 40% stałych graczy. Ten cios odczuwają nie tylko gracze, ale również developerzy.
Overwatch zdecydowanie było największą grą swojego gatunku. Następca Team Fortress konkurował jedynie z Palladinsami, by i tak ostatecznie zostać nienaruszonym leaderem.
Jednak decyzje podejmowane od wyjścia Overwatcha 2 zniechęciły wielu graczy. Tak oto można było mówić o upadku giganta.
„Upadek” Overwatcha
Zmiana modelu na Free To Play sprawiła, że Blizzard musiał podjąć pewne decyzje by zarabiać na grze w inny sposób. Obiecano graczom tryb PvE, a także ciekawe battlepasy, skille postaci i znacznie więcej.
O ile Battle Passy spodobały się ludziom, o tyle usunięcie lootboxów dla wielu osób było nie do zaakceptowania. Z kolejnymi miesiącami sytuacja pogarszała się. Dowiedzieliśmy się także o anulowaniu trybu fabularnego, czyli głównej rzeczy, jaka odróżniała Overwatcha 2 od pierwszej części.
Gwoździem do gamingowej trumny miał się okazać Marvel Rivals. Premiera Hero Shootera osadzonego w świecie Marvela okazała się ogromnym sukcesem. W samym styczniu tytuł Free to Play zarobił ponad 136 milionów dollarów. Wielu dużych twórców Overwatcha przeniosło swoje streamy i kontent właśnie na „marvelki” na czym mocno ucierpiała pozostała społeczność.
W wywiadzie z Kellerem dowiadujemy się, że developerzy czują presję związaną z Marvel Rivals i trzymają produkt na oku.
Trzeba działać
Keller opowiada, jak ekscytujące jest zobaczyć nową produkcję o tak podobnej tematyce co Overwatch. Decyzje podejmowane przez Marvel Rivals pozwoliły rzucić nowe spojrzenie na ich własną grę.
“It’s really great to see a game kind of take a different direction with some of the things you’ve kind of looked at before. But also, we think it’s a forcing function to our team – this is no longer about playing it safe. And I really think that seasons 15 and 16 are us not playing it safe. But really it’s a forcing function to execute – and for a team of super passionate craftspeople, that’s like music to their ears.”
„Możemy spojrzeć na grę, która zastosowała kilka rzeczy o których sami myśleliśmy przedtem. Wymusiło to również inne funkcjonowanie naszego teamu – już nie możemy rozgrywać tego bezpiecznie. I naprawdę myślę, że sezon 15 i 16 pokazuje, że nie gramy ostrożnie. To naprawdę forsuje nas do działań i nasz team jest bardzo podekscytowany. To jak muzyka dla ich uszu” — Czytamy.
Zdecydowanie widać próbę odbicia się od dna, Czy to wyjdzie? Dowiemy się w ciągu nadchodzących dwóch sezonów.