Biedronka nieźle odleciała z ceną. W innych sklepach można to kupić o połowę taniej
Biedronka jest tym sklepem, który robi jedne z największych podwyżek. Widać to nie tylko na jakichś wyszukanych produktach, ale także tych najprostszych.
Względem tamtego roku, cena konkretnego produktu wzrosła o 33%. To sprawia, że będzie to teraz autentycznie uchodzić za luksus. Prosta jajecznica staje się czymś, za co można kupić dobry obiad w restauracji. Dlaczego?
Jajka kupicie normalnie za kilka złotych, chleb za piątkę i tu pojawia się dodatek, który Biedronka sprzedaje w opakowaniach po 200 gramów. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie cena.
Kurki w Biedronce to luksus
Jeżeli chcecie kupić sobie dosłownie garść grzybów, to zapłacicie 20 złotych bez jednego grosza. Oznacza to, że 1 kg kurek kosztuje w Biedronce dobre 100 złotych. Jest to podwyżka względem poprzedniego roku o 33%. Do tej pory trzeba było płacić około 75 złotych.
Podwyżki tego kalibru nie dotknęły innych sklepów. W wielu można kupić opakowania 250 gramów za 12,99, co daje za 1 kg cenę w wysokości około 52 złotych. Pytanie tylko, skąd to się wzięło. Podwyżki są wszędzie, ale na taką skalę tylko w Biedronce.
Śmiechy śmiechami, ale to się składa na cenę śniadania, która może zaskakiwać. Nagle okazuje się, że jeżeli mamy średniej wielkości rodzinę, to lepiej zamówić nawet dobre jedzenie z baru, niż robić prostą jajecznicę z kurkami. Klienci wprost mówią, że to zrobiło się dość absurdalne.