Elon Musk postanowił wysłać w kosmos bardzo dziwną rzecz
Banan w kosmosie? Cóż, najwidoczniej i banany mogą latać, przynajmniej według Elona Muska.
Wiadomo, że Elon Musk niektóre rzeczy robi typowo pod rozgłos czy nawet pod mema. Możliwe, że w tym przypadku też tak właśnie miało być, aby wszyscy o tym pisali. 2 dni temu, 19 listopada, odbył się kolejny testowy lot Starshipa.
Był to już szósty lot rakiety, ale pierwszy z faktycznym ładunkiem. A tym ładunkiem miał być właśnie banan. Choć faktycznie nie taki prawdziwy, bo pluszowy.
Banan w kosmosie
Co prawda wysyłanie sztucznego banana w kosmos wydaje się co najmniej dziwne, ale ten rzeczywiście miał swoją misję. Chodziło bowiem o określenie grawitacji, co tłumaczyła podczas transmisji Kate Tice, czyli menedżer ds. inżynierii jakości w SpaceX.
Banany już od dłuższego czasu były wykorzystywane do porównań wizualnych w SpaceX. Z tym że zawsze na Ziemi. Nasi koledzy z zespołu uznali, że już najwyższy czas, aby ten kultowy owoc znalazł się na pokładzie Starshipu.
No i tak też się stało, pluszowy banan poleciał w kosmos. Co ciekawe, to SpaceX normalnie rozpoczęło przedsprzedaż tych bananów na swojej stronie. Cena powala, ale standardowo jak zawsze znajdą się chętni.
Wiadomo, że jeżeli Starship był już w stanie zapewnić odpowiednie warunki dla takiego pluszowego banana, to najprawdopodobniej zacznie sobie już radzić z większymi i bardziej skomplikowanymi ładunkami. Statek będzie mógł w przyszłości przewozić np. sprzęt naukowy czy różnego rodzaju zaopatrzenie.