Kilkaset przecen. Biedronka to dzisiaj jeden wielki cyrk

Biedronka od rana wrzuciła na promocję w sumie kilkaset produktów. Ludzie już się orientują, więc zaczęło się wręcz przepychanie w alejkach.
Biedronka co jakiś czas robi takie wyprzedaże, które wzbudzają ogromną ilość przeróżnych emocji. Dlaczego? Wiele osób podejrzewa, że większość tych najlepszych rzeczy zgarniają sami pracownicy i ich rodziny. Te bowiem mają specjalny spis przecenionych produktów.
Ten spis jednak da się dostać także niebędąc pracownikiem Biedronki. Wygląda on w następujący sposób:
Jest nazwa produktu, jest cena ostateczna i normalna, jest również podana wartość promocji w procentach. Przeceny są obecnie do 80%, więcej chyba nie ma. Ale to i tak sporo.
Tych przecenionych produktów jest cała masa z przeróżnych kategorii. Spożywczych, kosmetycznych, jedzeniowych etc.
Sami rozumiecie zakres tej promocji. Ona się nie kończy. Dlatego masa ludzi dzisiaj pobiegła wręcz do Biedry. Oczywiście wieczorem wszystko będzie już mocno przebrane, ale tak do południa na luzie można znaleźć coś sensownego i taniego.
Rozbijanie tego na pojedyncze produkty nie ma za bardzo sensu, przynajmniej nie w momencie, gdy promocji jest tak dużo.
Przy okazji ludzie sami informują, że w Biedronce jest kilka błędów cenowych związanych z tymi przecenami. W aplikacji macie inną cenę, a na kasie inną. To są jednak niewielkie rozbieżności, przynajmniej teraz wiadomo o garstce produktów, które mają jeszcze inne cenówki.