Reklama

Lidl najwyraźniej chce się tego pozbyć. 1,98zł od sztuki i bez limitów

Różne

Reklama

Lidl cyknął fajną promocję, chyba pod osoby dbające o sylwetkę. W sumie jest kilka promocji, na które warto zwrócić uwagę.


Czy jest sens gnać do Lidla? Od razu napiszemy, że nie. Nie czeka na Was tam dzisiaj nic, co odmieni Wasze życie. Nie ma sensu się spieszyć. Na pewno naprawdę fajna promka jest na dżemy. Do tego dochodzą konfitury. Dobra promocja, która kusi, żeby zrobić sobie jakąś kanapeczkę.

Reklama

W Lidlu pojawiła się też promocja na produkty Nivea. 1+1 na balsam lub wodę po goleniu. Działa to do soboty, więc czasu jest mnóstwo. Mała podpowiedź, że niedługo dzień chłopaka.

W promocji znalazły się te przedtreningówki. Ich cena już spadła na tyle, że chyba serio Lidl chce się ich pozbyć, wyprzedać. Jedni go biorą na siłkę, inni na rower. Czy ma to sens? Serio lepiej to przetestować sobie wcześniej, bo różne organizmy różnie na to reagują.

Skoro Lidl daje przedtreningówkę, to praktycznie pewniakiem był spadek ceny na serek wiejski. 1,59 zł zamiast 2,09 zł.

Do tego można sobie dorzucić Oshee za 1,50 zł zamiast 2,99 zł przy zakupie dwóch i w sumie mamy niezły zestaw pod aktywność.

Dzisiaj też możecie się natknąć na info, że Lidl ma błąd cenowy, ale tu chodzi o gumy wegańskie. Są dość specyficzne, nie każdemu podejdą.

Rzeczywiście na półkach 3,29 zł, na kasie 1,19 zł. Mało kto to zauważył, bo chyba te gumy nie są jakimś hitem sprzedaży, ale kto wie.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej