Reklama

Lidl wyprzedaje buty Nike za śmieszną cenę. Do tego tani obiad

Różne

Reklama

Widok pudełek Nike w Lidlu to niezłe zaskoczenie, ale właśnie się dzieje. Skąd buty Nike w Lidlu?


Lidl chyba testował sobie, czy ludzie będą zainteresowani i patrząc po tym, ile tych butów zostaje w konkretnych Lidlach, to chyba się to sprawdziło. Nie jest to jakiś wybitny but, ale daje radę.

Trudno powiedzieć, czy gdzieś jest taniej. Te buty na przecenach kosztują te 220 złotych, tutaj za 199 ziko. Nike Downshifter 11 to spoko but, choć nie należy się spodziewać, że wytrzyma 10 lat. 199 złotych to okej cena, oryginalnie kosztowały 299 złotych. Do czego się nadadzą? Do jakichś wycieczek, przejścia się na spacer, czy zwyczajnego chodzenia. Trochę może być problem z prowadzeniem auta, bo jednak ma sporą podeszwę.

Reklama

Co jeszcze?

Reklama

Była mowa o tanim obiedzie, więc od poniedziałku rusza promka na mięso mielone. 5,49zł zamiast 10,99zł.

Dalej to takie standardowe rzeczy, których byście się spodziewali po Lidlu. Trzeba się nanosić tego mleka, ale jest taniej. 1,69zł zamiast 3,39zł. Tylko znowu mus kupić 6 sztuk.

W środę będzie ręcznik papierowy Floralys taniej. Sprzedawany jako 1+1, czyli wychodzi 2,60zł zamiast 5,19zł. Lidl wie, że to popularna promka, więc informuje o niej znacznie wcześniej.

Pomidory będą taniej. Od jutra cena 50% w dół, czyli 6,49zł zamiast 12,98zł. Chodzi o te „truskawkowe”. Jeżeli kusiło Was spróbować, to teraz jest okazja.

Nadal te sprzęty Parkside będą wyprzedawane, więc jak za każdym razem, polecamy się tam przejść.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej