McDonald’s porzucony w 1994 roku

Ten McDonald’s w pewnym momencie stał się po prostu kapsułą czasu. Porzucony w roku 1994, od tamtej pory nikt tam nie wchodził.
Praktycznie całe to miasteczko jest opuszczone. Ludzie zwyczajnie nie mieli, czym się tam zajmować. Oryginalnie miasto powstało jako baza wojskowa, potem nie tylko miasteczko, ale także cała wyspa została opuszczona.
Kiedyś mieszkało tam ponad 6000 osób. Dzisiaj oficjalnie życie prowadzą tam 33 osoby. Efekt tego taki, że większość budynków została kompletnie zapomniana. Ludzie po prostu się wyprowadzili.
Jedyny taki McDonald’s
Samo to miejsce stało się atrakcją turystyczną, ale nie taką, jak sądzicie. Zagląda tam naprawdę mało osób.
Budynek, który widzicie na samym dole to właśnie stary McDonald’s. Niestety, jest on cały zabity deskami. Nie ma do niego w zasadzie żadnego wstępu. Nikomu nie opłacało się go burzyć, po prostu został tam i pewnie nigdy nie wróci do użytku.
Co ciekawe, zostawiono tam dawną tablicę, która była widoczna przy Drive-Thru.
Tak naprawdę, gdyby nie ta tablica, to nie byłoby w zasadzie możliwości rozpoznać, że kiedyś był to McDonald’s. Może niektórzy domyśliliby się po wystających elementach pokroju tych okienek, ale i tak byłoby trudno:
Jest to jednocześnie najstarszy, opuszczony McDonald’s na świecie, przynajmniej nieoficjalnie. Nikt nie ma interesu w tym, by go ruszać, burzyć, zmieniać. 33 osoby, które zostały w miasteczku po prostu sobie żyją bez niego.