Normalnie cena jest abstrakcyjna. Biedronka obniża ją i zaczyna mieć to sens
Biedronka postanowiła czasowo obniżyć cenę jednego z lubianych, ale niesamowicie drogich produktów w stosunku do konkurencji.
Jest kilka rzeczy, które tak samo w Biedronce, ale i w innych sklepach po prostu są z jakiegoś powodu niesamowicie drogie. Mało kto normalnie byłby w stanie kupić sobie dwie, trzy paczki. W sumie to wychodzi już około 30 złotych.
A chodzi przecież tylko o chipsy. 10 złotych za 100 gramów to cena, którą naprawdę trudno normalnie przeskoczyć. A tutaj się udaje. Ceny wahają się od 8 do 10 złotych. Tutaj zostało to przecenione.
Biedronka wie, że ta cena jest zbyt duża?
Promocja 2+1 sprawia, że da się teraz rzeczywiście kupić te 3 paczki po w miarę normalnej cenie. Pringlesy zawsze były drogie, ale nie aż tak. Promocja potrwa do 03 lutego 2024 roku, więc jest jeszcze kilka dni. Trzeba tylko faktycznie się zastanawiać, bo wieczorem (wczoraj) już nie było żadnych paczek w jednej z dużych Biedronek w Warszawie.
Łączyć może dowolnie. Jak ktoś miał ochotę, ale było zbyt drogie, to teraz jest okazja, by rzeczywiście kupić Pringlesy i po w miarę normalnej cenie. Raczej nie ma co się spodziewać, że ogólnie ceny na przyszłość spadną, ale jest ku temu szansa.
Cena Pringlesów lubi się wahać o te dwa złote w jedną lub drugą stronę. Tutaj, jeżeli dorwiecie opcję za 9 złotych, to przy zakupie trzech paczek wychodzi 5,99 zł za jedną. Czyli trzy za tyle, za ile nawet nie kupilibyście dwóch.