Pobicie Pruszków, obrażanie nauczycielki, a teraz kolejna akcja. Tytuł dzbanów roku ma mocnych kandydatów
Mamy dopiero Marzec, a już w tym roku wydarzyło się tyle naprawdę dziwnych sytuacji. Praktycznie codziennie wypływają nowe.
Od kilku dni ludzie żyją kilkoma wydarzeniami. Pierwszym było wyzywanie nauczycielki. Odbiło się to szerokim echem w Internecie. Oglądało to wielu streamerów, oczywiście bardzo krytykując tego typu postępowanie. Potem dotarło to także do mediów.
Gdy wydawało się, że to już najgrubsza akcja, jaka się wydarzy na przestrzeni weekendu, to kilka godzin później pojawił się film z pobicia chłopaka w Pruszkowie.
Sprawcy szybko zostali namierzeni tak samo przez policję, jak i Internet. Ich profile latają po sieci, a prośby dziewczyny o nieudostępnianie jej wizerunku tylko wszystko spotęgowały.
Ludzie nie dali temu wiary, szczególnie po wpisach, jakie dziewczyna publikowała przed tym, jak zrobiło się o tym głośno.
Mocna konkurencja do dzbana roku
Konkurencja, jeżeli chodzi o dzbana roku, jest bardzo mocna, a mamy dopiero marzec. Teraz popularność zyskuje film z puszczania „karalucha” w kościele przez jednego z tiktokowych „pranksterów”.
Jedni oceniają to jako świetny żart, inni raczej niekoniecznie. Oczywiście nie jest to skala poprzednich „pokazów”, natomiast to trzecie wydarzenie, które obecnie staje się popularne.
Oryginalny film został już usunięty, zresztą tak samo, jak poprzednie dwa. Można się domyślać, że to jeszcze nie koniec.