Robot ochroniarz zaatakował widzów

W sieci zagrzmiało. Nie brakuje głosów, że „zaczęło się”, co oczywiście należy traktować z olbrzymim dystansem.
Co tu się wydarzyło? To prawdopodobnie jakieś wydarzenie w Chinach, choć w sieci jest jedynie krótki, kilkudziesięciosekundowy filmik. Ma to być festiwal, ale kompletnie nie wiadomo, gdzie, co i jak.
Wiadomo tyle, co widać na ekranie. Robot podchodzi do widowni i wykonuje jakiś dziwny gest. Ludzie naokoło go odciągają. Nie wiadomo, czy miało to jakiekolwiek konsekwencje. Sam film bardzo szybko stał się viralem.
Robot atakujący widownię
Możliwe, że to po prostu obchody Chińskiego Nowego Roku, a film dopiero trafił do sieci. Na to wskazywałyby wszystkie te ozdoby. Trudno jednak cokolwiek potwierdzić w tym temacie. Przeszukując sieć można natrafić na jakieś 10 różnych wersji wydarzeń.
Robot wykonał agresywny gest w stronę widowni. Ponoć kogoś uderzył, ale nie widać tego jakoś bardzo dobrze. Możliwe, że oprogramowanie rzeczywiście wymknęło się spod kontroli, ale to tylko śmiałe założenia ludzi.
Ponoć była to awaria sprzętu. Ten konkretny robot został namierzony i trwa jakieś jego sprawdzenie, ale od kilku dni niewiele się w tym temacie zmieniło. Na pewno budzi to na nowo dyskusję odnośnie robotów w takiej roli, jaką jest ochranianie masowych wydarzeń.