Reklama

Tego nie wiecie o Harrym Potterze. Nie przychodził na plan trzeźwy

Różne

Tomasz Wojcik

Reklama

Daniel Radcliffe, grający główną rolę w Harrym Potterze, przyznał się, że w niektórych scenach był kompletnie pijany.


Zapewne wiele osób wie, że Daniel Radcliffe miał poważny problem z alkoholem. Nie mógł poradzić sobie z presją sławy i popadł w uzależnienie od substancji psychoaktywnych.

Zdradził, że pił praktycznie każdej nocy. Mało tego, okazało się, że potrafił przychodzić na plan zdjęciowy pod wpływem.

Reklama

Daniel Radcliffe pod wpływem

Reklama

Problem uzależnienia od alkoholu jest bardzo niebezpieczny i szkodliwy. Nie tylko dla samych siebie, ale też dla społeczeństwa. Doskonale zdają sobie z tego sprawę osoby posiadające w rodzinie kogoś bliskiego z takim problemem.

Na szczęście Daniel wyszedł z nałogu i po latach udało mu się zerwać z uzależnieniem. Teraz jest trzeźwy i nie sięga po trunki wyskokowe. Jednak jeszcze kilkanaście lat temu było zdecydowanie inaczej. Dochodziło nawet do sytuacji, gdzie przychodził na plan zdjęciowy pod wpływem.

VideoVideo

TT: https://www.tiktok.com/@grafoman_tv/video/7478286834770922774

Podczas wywiadu w 2012 roku aktor stwierdził, że potrafił przyjść na plan pod wpływem alkoholu i da się to zobaczyć w niektórych scenach. Przyrzekał jednak, że nigdy nie pił na planie.

Mogę szczerze powiedzieć, że nigdy nie piłem w pracy na planie „Harry’ego Pottera”. Przychodziłem do pracy jeszcze pod wpływem, ale nigdy nie piłem w pracy. Mogę wskazać wiele scen, w których byłem po prostu nieobecny. Miałem szklane oczy.

W 2010 roku, jeszcze przed premierą ostatniego filmu, Radcliffe podjął terapię i rzucił picie, wspierany przez przyjaciół i terapeutów. Od tamtej pory jest trzeźwy, co podkreśla w wywiadach. Jego walka z alkoholem na szczęście się skończyła, a on sam jest teraz uznawany za przykład gwiazdy, która poradziła sobie z uzależnieniem.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama
Powrót do strony głównej