Wiecie, że tymi robotami normalnie sterują ludzie?
Spokojnie, Kerfuś i tego typu roboty są w pełni autonomiczne. Faktyczne jednak na świecie panuje trend, by zatrudniać ludzi do obsługi takich robotów.
Szczególnie Japonia przoduje w tym, by zatrudniać osoby niepełnosprawne do obsługi robotów przykładowo w restauracjach. Trochę strach, by nasz ZUS na to nie wpadł, bo faktycznie idealnie można by było to wykorzystać.
Japonia wpadła na pomysł, by zatrudniać osoby niepełnosprawne do sterowania robotami. Efekt tego taki, że w restauracjach przyjeżdża do Was robot, który normalnie przeprowadza z Wami rozmowę.
Po drugiej stronie jest człowiek
Ludzie uznali to za świetny pomysł, który pozwala zatrudniać osoby niepełnosprawne jako przykładowo kelnerów. Problem tylko w tym, że w Polsce jednak te dania zazwyczaj są ogromne, a przestrzeni w restauracjach zawsze jest stosunkowo mało.
Fajna sprawa, natomiast w Polsce raczej się nie sprawdzi. Choć może są miejsca, gdzie by to w pewnym stopniu zadziałało. Może właśnie w sklepach, gdzie robot ten mógłby faktycznie być pomocny w znajdowaniu konkretnych rzeczy.
W końcu tam po drugiej stronie siedziałby kumaty człowiek, a nie algorytm, prowadzący nas przez cały sklep, by na końcu stwierdzić, że on jednak nie wie, gdzie ta szukana rzecz się znajduje.