Reklama

Fame MMA wbija szpilę w Clout MMA

Rozrywka

Reklama

Wiadomo, że między federacjami jest na ogół zgoda, ale czasami te największe podmioty wbijają sobie różne szpileczki.


Federacje utrzymują, że nie ma między nimi złej krwi. W ciągu tych kilku lat dużo się jednak wydarzyło, włącznie z podbieraniem sobie zawodników. Informowaliśmy już kilka ładnych dni temu, że Popek został ukarany za złamanie kontraktu Fame MMA.

Popek mimo tego, że miał ważny kontrakt z Fame MMA, to zawalczył w Prime MMA. Przegrał w sądzie, w pierwszej instancji i musi w teorii zapłacić 200 tysięcy złotych dla Fame. Oczywiście można się domyślać, że Popek złoży apelację.

Reklama

Fame MMA wbija szpilę Clout MMA

Reklama

Clout MMA wysłało coś w rodzaju pozdrowień. Chodzi tutaj o karę, jaką otrzyma Popek, czyli te 200 tysięcy. O ile oczywiście wyrok zostanie utrzymany.

Fame musiało się nieźle zdziwić widząc taki wpis, biorąc pod uwagę przeszłość. I właśnie do tej przeszłości nawiązała odpowiedź:

Oczywiście jest to nawiązanie do Adriana Ciosa, który przed samą walką zniknął, by potem pojawić się u konkurencji. No cóż, życie.

Niby jest zgoda, niby są wypożyczenia, ale jak już się nadarzyła okazja, to Fame przypomniał Cloutowi ich przewinienia.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej