Poszedł cios na programie Fame MMA
Już najwyraźniej nikomu nie przeszkadzają latające c-wordy i p-wordy.
Dziwne, ale faktycznie podczas programu Fame MMA doszło do jednej spiny. W zasadzie takiej z zaskoczenia. Alan oberwał od Amadeusza w dość nietypowy sposób. Jeden zawodnik kłócił się z drugim, a tu nagle Amadeusz sprzedaje cios „z otwartej”.
Sporo się tam ogólnie pozmieniało. Jeżeli ktoś nie śledził Fame MMA, to może być wręcz zdziwiony, że Alan nie jest już najlepszym kumplem Sequento. Spina o serduszka wysłane do dziewczyny wiecznie żywa.
Alan vs Sequento, a tu podbiega Ferrari
Alan przekrzykiwał się z Sequento. Nagle do jednego z zawodników podbiega Amadeusz Ferrari i sprzedaje mu „liścia”. Alan zdecydowanie był tym faktem zaskoczony.
„Z partyzanta?” – zaczął wykrzykiwać.
Trochę dziwne zachowanie Amadeusza, ale raczej każdy ma świadomość tego, że te konflikty są dodatkowo podkręcane. Zaskakujące, że w ogóle Fame MMA dopuściło do tej spiny patrząc na to, jak ostatnio federacja jest bardzo ugrzeczniana.
Może zauważono, że liczby się nie zgadzają, a może po prostu wyszło to naturalnie i te konflikty są prawdziwe. Każdy ma na ten temat swoją opinię.