Reklama

Rozprawa polskiego youtubera przeciwko Jackowi Murańskiemu zaczyna się spodziewanie

Rozrywka

Reklama

Nitrozyniak przyjechał 500 kilometrów na rozprawę przeciwko Jackowi Murańskiemu i jego żonie. Pozew był jak najbardziej prawdziwy, a Sergiusz planuje wyciągnąć konsekwencje z działań rodziny Murańskich.


Wiadomo było, że Sergiusz pozwał Jacka Murańskiego i jego żonę. Teraz odbyła się pierwsza rozprawa, a raczej miała się odbyć. Nitro się pojawił, natomiast Jacek Murański i jego żona najwyraźniej mieli jakiś ważny powód, dla którego postanowili się nie zjawić.

I tak, Sergiusz przejechał w sumie 500 kilometrów na darmo. To kolejny raz, gdy Jacek Murański nie zjawił się na jakiejś rozprawie. Podobnie było wcześniej ze Zbigniewem Stonogą, tam finalnie Panowie spotkali się w sądzie.

Nitrozyniak vs Jacek Murański

Reklama

Wychodzi na to, że póki co sprawa nie została popchnięta dalej. Teraz druga strona będzie się już musiała pojawić.

Reklama

VideoVideo

TT: https://www.tiktok.com/@_bad_.b0y_/video/7277569486012583200

Nitro nadal chce wyciągnąć konsekwencje ze słów i działań Jacka Murańskiego. O tym w sumie pisaliśmy już kilkanaście miesięcy temu. Pozew miał liczyć bowiem dobrych 15 stron. Przede wszystkim chodzi o potencjalne zniesławienie.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej