Samochód zaczął się palić. Budda, popularny polski youtuber musiał się zatrzymać
Podczas jednego z eventów doszło do smutnej sytuacji, w której samochód po prostu zaczął się palić.
W Polsce coraz popularniejsze robią się różnego rodzaju motoryzacyjne eventy. To jak najbardziej dobra wiadomość, bo jest to pokazanie opinii publicznej, że osoby odpowiedzialne nie bawią się na drogach, a w specjalnie do tego przygotowanych miejscach.
Nie oznacza to jednak, że wszystko odbywa się zgodnie z planem. Swego czasu było głośno o dachowaniu Murcix, tym razem jest lżej, choć samochód też mocno ucierpiał. BMW jadące w parze z Buddą zaczęło się w pewnym momencie palić.
Samochód zaczął się palić
Budda natychmiast się zatrzymał i przyszedł sprawdzić, co się stało. Na miejscu od razu pojawili się strażacy, jedyne straty to niestety uszkodzony piec.
Sytuacja została szybko opanowana, więc nikomu nic się na szczęście nie stało. Inne ujęcie:
To też pokazuje, dlaczego tego typu aktywności jednak lepiej wykonywać w kontrolowanych warunkach. Łatwo sobie wyobrazić to gdzieś na drodze, gdzie nagle wszyscy przybiegają z gaśnicami, oczywiście połowa po terminach ważności etc.
