Reklama

W końcu konkret. Kaczor BRS nie wyszedł z tego powodu do walki Na Fame MMA

Rozrywka

Reklama

Wygląda na to, że w końcu pomiędzy wierszami padło, dlaczego Kaczor BRS nie wyszedł do walki na Fame MMA.


Kaczor BRS ponownie mówi, że w dniu walki nie pił. I tu wszyscy, którzy z nim rozmawiali czy mieli jakąś interakcję, przyznają, że nie wyglądał on na pijanego. I faktycznie Kaczor BRS wprost mówi, że w sobotę nie pił.

Tyle że mowa o sobocie, a jest jeszcze piątek. I wszystko wskazuje na to, że to tutaj jest powód, dla którego Kaczor nie został dopuszczony do walki. Ten „hulaszczy” tryb życia odnosił się również do piątku.

Czyli o to chodziło

Reklama

Jak można zrozumieć z wywiadu, jaki przeprowadziła Aleksandra Florczak, największym problemem był ten piątek. Zawodnik nie pił w sobotę i to się zgadza, ale piątek to inna historia. Było to wspominane podczas wywiadu kilkukrotnie:

Reklama

VideoVideo

Film: https://youtu.be/hWCxzvMjycE

Tryb życia miał obniżyć pewne parametry, natomiast wydaje się, że przeważył tutaj piątek. Każdy raczej domyśla się, o co chodzi.

VideoVideo

Film: https://youtu.be/hWCxzvMjycE

Czyli sprawę tę można uznać już w pełni za wyjaśnioną. Nie ma tu nic więcej. Kaczor BRS nie pił w sobotę, nie zataczał się ani nic. Wiele osób wyobrażało sobie chyba, że Kaczor pił przed samą walką, ale tak nie było.

Aleksandra tutaj wyjaśniła wszystko i chyba jest jedyną dziennikarką, która faktycznie w ciekawy sposób prowadzi te wywiady. Inni pytają po 20 razy o przygotowania, które nikogo nie interesują.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama