Mężczyzna zmarł podczas streama. Dostał donejta, po którym za dużo wypił
Jeden z białoruskich streamerów zmarł podczas transmisji na żywo. Po donejcie wypił za dużo alkoholu. Nie udało się go uratować.
To była jedna z tych transmisji, które każdy doskonale kojarzy. Widzowie wpłacili w donacjach 10 tysięcy rubli, czyli jakieś 447 złotych (natomiast są informacje również o 2 tysiącach rubli). Jeden z mężczyzn wypił całą butelkę alkoholu. Ludzie naokoło w pewnym momencie zaczęli się orientować w tym, co się właśnie wydarzyło.
Było już jednak za późno. Według dostępnych, choć niepełnych informacji, mężczyzny nie udało się uratować. Próbowano go obudzić, ale to się już nie udało. Chwilę po wypiciu wszystko jeszcze było z nim dobrze.
Zmarł podczas streama
Może ta sytuacja obudzi kilka osób w Polsce, że może warto się temu przyjrzeć. Problem jest bowiem obecny również na polskim Youtube. Moment, gdy mężczyzna pije:
Potem obywatel Białorusi po prostu siadł na kanapie. W pewnym momencie ludzie na streamie jakby się zorientowali, że coś jest nie tak. Mężczyzna przestał odpowiadać i jakkolwiek reagować na to, co się do niego mówi.
Ostatnia scena dostępna jest tutaj. Białorusin leży prawdopodobnie nieprzytomny na podłodze, inni próbują go ocucić. Nie udało się jednak go uratować.