Dlaczego Reyna w Valorancie będzie na początku zbyt mocna? Riot robi to specjalnie
Patrząc na umiejętności i krótki gameplay Reyny, czyli nowej agentki w Valorancie można dojść do wniosku, że będzie ona zbyt mocna. I tak też prawdopodobnie będzie. Dlaczego?
Riot wiele elementów do Valoranta przeniósł z League of Legends, razem z niektórymi kwestiami odnośnie filozofii tworzenia i wydawania nowych postaci. Ostatnio deweloperzy przyznali, że wypuszczanie zbyt mocnych postaci było celowym zabiegiem.
Można więc domniemywać, że dokładnie tak samo będzie w przypadku Valoranta. Póki co potwierdziło się to chociażby z Raze, która była pierwszą nową postacią dodaną do gry po testach dla influencerów.
Postacie będą zbyt mocne, ale to normalne
Osoby, które stykają się z Riotem pierwszy raz mogą niepotrzebnie panikować. Wydawanie zbyt mocnych postaci jest czymś, co towarzyszy League of Legends od wielu lat. Ostatnio deweloperzy zapowiedzieli zmianę tego kierunku, ale póki co trudno powiedzieć, czy rzeczywiście coś się zmieni. Głównie dlatego, że od momentu potwierdzenia tego faktu nie wydano jeszcze żadnego championa.
Czyli wypuszczano zbyt mocnych bohaterów, by ich uczenie się było łaskawsze w stosunku do pozostałych postaci. Bardzo możliwe, że dokładnie tak samo będzie w Valorancie. Nowi agenci po prostu z założenia będą nieco silniejsi, niż zakładają to twórcy i dopiero po jakimś czasie (w LoLu kilka tygodni) będzie przychodziło osłabienie.
Oczywiście, Riot może zmienić swój kierunek i zrezygnować z niego w swoim FPS’ie, ale Raze pokazała, że raczej będzie tutaj podobnie. Czy to dobra taktyka? Obecnie w LoLu wszyscy uważają, że choć zrozumiała, to jednak bardzo szkodliwa. Ludzie uczą się grać czymś, co i tak zostanie znerfione. To trochę sztuka dla sztuki, dlatego zapowiedziano już pewne zmiany w tym temacie.