Dostęp do Valorant nie tylko przez streamy na Twitch. Sprawdźcie swoje maile
Wiele osób informuje, że otrzymało dostęp mimo tego, że na Twitch nie dostali żadnego powiadomienia. Dlaczego tak jest?
Okazuje się, że dostęp do bety Valorant nie jest przyznawany tylko na Twitch. Wbrew dotychczasowym komunikatom, można go zdobyć także w inny sposób.
Jak informuje polski oddział Riot Games, dostęp jest przyznawany również losowo osobom, które po prostu zarejestrowały się na oficjalnej stronie.
Dostęp nie tylko przez Twitch?
Wiele osób zgłaszało, że dzisiaj w nocy przyszły im maile z informacją o dostępie do Valorant mimo tego, że na Twitch nie otrzymały żadnego powiadomienia. Większość osób była przekonana, że to jakiś błąd. Okazuje się, że tak miało być.
Dopiero polski oddział Riotu podpowiedział, że betę można otrzymać bez oglądania streamów. Jak czytamy:
„Nie zapomnijcie również, że dostęp jest również przyznawany losowo osobom, które zarejestrowały się na naszej oficjalnej stronie”
To wiele wyjaśnia i zdaje się, że ta kwestia nie była wcześniej podejmowana. Sprawdzajcie więc swoje adresy email, pod którymi rejestrowaliście oficjalne konta na oficjalnej stronie.
Oczywiście oficjalna strona to beta.playvalorant.com, nie trzeba się zapisywać do newsletterów, choć na pewno w przyszłości nie powinno to zaszkodzić. W LoLu po zapisaniu się przychodziły różne ciekawe ankiety, czy podsumowania sezonów.
Co z dropami na Twitch?
Nowe komunikaty od Riotu dają nadzieję, że niedługo wystartują dropy również na Twitch. Póki co ich status to niestety: Wyłączone.