Riot ujawnia, jak często gracze Valoranta zgłaszają uczciwe osoby jako cheaterów
Riot w najnowszych swoich informacjach wspomniał, jak wygląda obecnie sytuacja, jeżeli chodzi o cheaterów.
Valorant jest jedną z niewielu gier sieciowych, w której praktycznie nie ma osztustów. Wszystko przez bardzo dobrego i mocnego antycheata, który działa na poziomie jądra komputera.
Choć antycheat był niesamowicie kontrowersyjny, to jednak działa naprawdę dobrze i większość banów nakładanych jest za sprawą systemu, a nie zgłoszeń.
Riot o liczbach cheaterów
Deweloperzy nie mają żadnego problemu z ujawnieniem, jak wygląda sytuacja ze zgłoszeniami i cheaterami. Co ciekawe, 97% graczy Valoranta nigdy nie zostało zgłoszonych. Warto wrcóić uwagę na to, że jedynie 60% graczy z 20 zgłoszeniami finalnie otrzymało bany.
Po pierwsze, 97% graczy nigdy nie otrzymało ani jednego zgłoszenia. Nikt nie uznał ich zachowania za na tyle podejrzane, że należy o nim donieść. Tylko 3% graczy zostało zgłoszonych za oszustwo, a ponad 80% z nich zgłosił tylko jeden gracz. 90% zostało zgłoszonych przez mniej niż 3 graczy.
Inaczej mówiąc, tylko 0,6% graczy zostało zgłoszonych więcej niż raz, a jedynie 0,3% z nich zgłoszono co najmniej 3 razy. Liczba zgłoszeń nie pokrywa się jednak całkowicie z liczbą oszustów. Wielu zgłoszonych graczy było niewinnych i nie wszyscy nieuczciwi gracze zostali zauważeni, zanim dostali bana. Aktualnie tylko 53% zbanowanych oszustów zostało zgłoszonych przed nałożeniem bana, a jedynie 60% graczy z 20 zgłoszeniami otrzymało go po zbadaniu sprawy.
Co to oznacza? Tyle, że często gracze błędnie wykrywają oszustów, uważając dobre osoby za podejrzane. Czy to źle? Niekoniecznie. Lepiej kogoś zgłosić i mieć czyste sumienie, niżeli potem spotkać tego samego cheatera tydzień później.